22 czerwca 2017

błyszczące krople w kolorze emerald

Dla P. Liliany wykonałam zjawiskowy komplet w kolorystyce szmaragdowo-złotej. Składa się on z naszyjnika, bransoletki, ozdób do włosów, kolczyków, a dla Pana Młodego - spinki do mankietów.

Kokówki nie zmieściły się na zdjęciu głównym kompletu, ale co będe ukrywać, są niefotogeniczne!

Cały komplet wykonałam otulając w koraliki kryształy swarovskiego rivoli 10 i 12 mm oraz łezki szklane 25x18 mm oraz 18x13 mm. Spinki natomiast posiadają kwadratowe kryształki o boku 12mm. Kryształy zaplecione są w koraliki pfg starlight oraz MD duracoat galvanized gold.

Długie kolczyki zawieszone są na biglach ze złotej stali chirurgicznej:


 Naszyjnik to kompozycja z pięciu kryształów i drobniutkiego koralikowego łańcuszka ściegiem spiral herringbone. Rzadko tworzę komplety ślubne z naszyjnikiem, ale ten zostanie założony do delikatnej sukni z wyciętym w serduszko gorsetem. Czuję, że Panna Młoda będzie wyglądała powalająco!


 Bransoletkę tworzy 8 różnokształtnych kryształów:

I wspomniane spinki do mankietów - na bazach ze stali chirurgicznej.

13 czerwca 2017

delikatny blask - komplet ślubny

Pod wytyczne p. Pauliny, stworzyłam dla niej komplet dopasowany do sukni ślubnej. Postawiłam na bardzo subtelną kolorystykę - mleczne kryształy i stonowany róż. Wykorzystałam kryształowe krople 18x13 mm Rhiness (ostatnie sztuki wypatrzyłam w BazarzeDekoracji) oraz kryształki Swarovskiego rivoli w rozmiarach 8, 10 i 12 mm.Całość otulona jest koralikami pfg aluminium (15/0 i 11/0) oraz MD silverlined opal. Oto efekt:

Bransoletka składa się z 3 kryształów i elementów wyplecionych ściegiem spiral herringbone.


Komplet posiada dwie pary kolczyków. Dłuższe i krótsze sztyfty:


A prawdziwym klejnotem jest grzebyk do włosów. W tej tonacji prezentuje się niesamowicie, naprawdę żałuję, że sama nie mam na tyle długich włosów by nosić takie cuda!



Komplet udał się już w drogę do przyszłej Panny Młodej. Oby się spodobał!

EDIT, mam opinię!

"Komplet bardzo mi się podoba i już nie mogę doczekać się kiedy go włożę. Myślę, że zdjęcia nie oddają do końca jego rzeczywistego blasku, błyszczy pięknie.

Dziękuję również za wszystkie wskazówki dotyczące konserwacji.

Cieszę się, że udało się sfinalizować naszą współpracę, mam nadzieję że jeszcze kiedyś coś mi Pani "wyczaruje""

Jak tu ni skakać z radości?



6 czerwca 2017

urzekające kwiatuszki

Przy okazji rozliczenia PIT, w ramach zapłaty, zostałam poproszona o kolczyki-maki. Przypadkowo wpadłam na ten wzór, lekko zmodyfikowałam początek, aby kwiatuszek pasował na rivoli (w oryginale na chaton) i stwierdziłam, że te kwiatki są urzekające w swej prostocie! Już dawno nie robiłam czegoś, co ma tylko 15/0 i 11/0:)

Maczki wykonałam z mieszanki 11/0 frosted cherry red i pepper red oraz 15/0 cherry red. Użyłam też kilku 15/0 matte-color dark olive, a w centrum jest 8mm rivoli jet.


Niezapominajki. Niebieską wersję wywołała Sylwia, więc nie wahałam się spróbować i jej sprezentowac. Wykorzystałam koraliki 11/0 frosted cornflower i 15/0 cornflower oraz milky silverlined crystal. Rivoli 8mm crystal patina ab.


Dla porównania, zdjęcie zbiorowe. Można kolczyki nosić na dłuższych lub krótszych biglach.


I chociaż do najkrótszej nocy w roku jeszcze kilka tygodni, to u mnie zakwitły już kwiaty paproci. Dla siebie zrobiłam wersję czarno-zieloną. Z 11/0 frosted jet i 15/0 jet oraz metallic olive green. Środek to 8mm rivoli w kolorze scarabaeus green.


Która wersja Tobie najbardziej się spodobała?